Czas ołowiu

Poranek spuchniętymi oczami.Bólem w klatce piersiowej.Niemocą straszną.I pomimo, że nigdy nie chciałam przekonać się "jak to jest" dziś wiem co czuje zdradzona kobieta.Wiem...nie o tym to blog.Ale nie sposób nie pisać o tym, co rozwaliło moje życie w drobny maczek.Za tydzień święta, a ja mam ochotę schować się gdzieś i wyć. Jak boli obojętność?Zimno. Chłód.Żebranie o miłość. Ostatnia walka mnie wykończyła, wyczerpała.Jeszcze nie do końca dociera do mnie co się stało. Od dziś po życiu w trójkę będę uczyć się życia we dwie. I życzę sobie siły. Dużo siły.

Komentarze

  1. Trudno cokolwiek napisać.. Trzymaj się. Może za jakiś czas znajdziesz kogoś odpowiedniego :)

    OdpowiedzUsuń
  2. Każdy koniec to początek czegoś nowego. Szkoda tylko ze ludzie są dla siebie tacy okrutni i ze cierpią na tym dzieci. Za jakiś czas będzie płakał pod twoimi drzwiami tylko będzie już za piżmo.

    OdpowiedzUsuń

Prześlij komentarz

Spodobała Ci się treść posta?A może podzielisz się swoimi doświadczeniami?Zapraszam do komentowania!

Popularne posty