Czwarty trymestr



Jak to?Czwarty trymestr?Przecież ciąża trwa 3 trymestry, 40tygodni, to skąd do diaska czwarty trymestr??
Spokojnie...Czwarty trymestr rozpoczyna się z chwilą...urodzenia naszego Maluszka. 
O istnieniu czwartego trymestru uświadomiła mnie moja Mądra Starsza Siostra, Mama 5miesięcznej Motylki.Postanowiłam zatem zgłębić temat.Jest strasznie przyjemny, otulający i intuicyjny, czyli to, co lubię najbardziej!
Autorem koncepcji czwartego trymestru jest dr Harvey Karp (pozwolę wkleić sobie sympatyczną twarz doktorka)

Metoda opracowana przez doktora polega na tym, by stworzyć dziecku(które przychodzi na świat niedojrzałe i nieprzystosowane ) warunki podobne/bardzo zbliżone do panujących w łonie matki, czyli do tych, które doskonale poznało przez 9 miesięcy.
5 metod uspakajania niemowląt:
Opatulanie- czyli stwarzanie warunków podobnych do tych panujących w macicy. Zwróciłyście uwagę w jaki sposób noworodki przywożone są do mamy?Przypominają mały kokonik.Szczelnie owinięte pieluszką tetrową i kocykiem, rączki często wzdłuż tułowia
Moje Maleństwo w drugiej dobie życia w szpitalu
(na dodanym zdjęciu rączki żyją własnym życiem).Kupiliśmy dla Fistaszki kocyk w Jysk, żeby nie skłamać za 10zł w promocji, niezwykle miękki, puchowy, chciałoby się rzec...anielski!Moja Dziecina uwielbia go do dzisiaj.To jeden z naszych lepszych zakupów, uwielbiała spać otulona nim z każdej strony,nawet dookoła głowy(aureolka musi być!)
Tutaj już w domku troszkę starsza Fistasia

Pozycja na brzuszku lub na boku-otulone kocykiem dziecko trzymamy na wyciągniętej ręce w pozycji na brzuszku lub na boku. U nas odbywało się bez ręki, czyli Fistaszka zasypiała w pozycji na boczku otulona kocykiem.Ułożenia na ręce nie przetestowaliśmy.
Szuszenie-(urocza nazwa) mianowicie stawarzamy dźwięki podobne do subtelnego szumu odbywającego się w łonie matki.I tu z pomocą przychodzą:suszarka,płyta z nagraniami szumu lasu lub morza (są takie- sprawdziłam), jest również zabawka pluszak z mechanizmem imitującym bicie serca-przy rozłące z Mamą może się sprawdzić. U nas sprawdzał się leżaczek z opcją "burczenia-wibracji"
Bujaczek Bright Starts który szczęśliwym zbiegiem okoliczności wylicytowałam za 50zł na Allegro
Fistaszka często w nim zasypiała, rzecz jasna owinięta kocykiem z wystającymi jedynie oczkami (udusi się!mawiała Tesciowa).
U mojej Siostry sprawdzał się idealnie...włączony elektryczny laktator, który usypiał i uspokajał Motylcie pędzikiem.
Kołysanie-definiowanie wydaje się być zbędne, a jednak...Płynne ruchy porównywalne do odbijania piłeczki ping pongowej w zwolnionym tempie,o niezbyt nachalnej amplitudzie.Wypróbowano?Milion razy!Skuteczność?95.5%
Ssanie- pierś, własny bądź rodzicielski kciuk(w przypadku mojej Siostrzeniczki prawie cała łapka), smoczek.Tak, tak, tak- Mamusie możemy czuć się rozgrzeszone dr Harvey jest zwolennikiem smoczka.Warunkiem tejże metody jednak jest wypróbowanie poprzednich i jeśli nie przynoszą rezultatów- uderzamy w ssaki, ssaczki i ssaczydła.
Opatulony Ssaczek
Mnie się te metody strasznie podobają. Są nazwane, wypunktowane, ale tak naprawdę wielu rodziców intuicyjnie wpada na nie i bez tych punkcików.Kwintesencją tej metody jest fakt, że NIE ZEPSUJEMY DZIECKA W TEN SPOSÓB, jeśli tak miałoby się stać, dziecko na świat już przychodziłoby zepsute(otulane, otoczone szumem, wykołysane za wszystkie czasy).
A zatem...bujamy, kocykujemy, szumimy naszym małym kokonkom, niech im ciągle będzie jak u mamy!Zawsze intuicja jednak będzie najlepszym doradcą, a dziecko najszczęśliwsze będzie blisko mamy czy taty, a najlepiej obydwojga jednocześnie :)
Zdjęcia z domowego archwiwum czyli Fistaszka w objęciach




Komentarze

  1. Trudno powiedzieć, czy było u nas opatulanie, które miałaś na myśli. Po prostu opatulaliśmy dziecko bez ciasnego spowijania, bo malucha się denerwowała. Smoczek był i jest. Pozycja na boku także (akurat ze względu na ulewanie), ale faktycznie, nie wiem czy to przyzwyczajenie, ale córka nie uśnie inaczej (chyba, że jest w wózku, ale tu dochodzi delikatne kołysanie). Podoba mi się określenie macierzyństwa "czwarty trymestr", niby takie proste, a jednak odkrywcze. :-)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Czyli czwarty trymestr pełną parą i u Was :)

      Usuń

Prześlij komentarz

Spodobała Ci się treść posta?A może podzielisz się swoimi doświadczeniami?Zapraszam do komentowania!

Popularne posty